Podczas, gdy marki sportowe prześcigają się w tworzeniu coraz bardziej wyszukanych modeli, projektant modelu Roshe One sięgnął po czarnego konia, który nigdy się nie nudzi – prostotę. Sądząc po sukcesie tych butów, można przyznać, że to prostota czyni mistrza. Czym Roshe One zasłużyły na taki tytuł?
Trochę historii
Pierwszy model tych butów powstał stosunkowo niedawno, bo w 2010 roku, jednak Roshe One trafiły do sklepów dopiero dwa lata później. O ich projektancie można powiedzieć wiele w dwóch słowach – minimalista, perfekcjonista. Legendy głoszą, że dwa lata trwały testy tego modelu. 16 razy Dylan Raasch zmieniał podeszwę i aż 50 razy cholewkę. Dzięki temu do naszych szaf trafiły naprawdę dopieszczone buty!
Dlaczego „Roshe One”?
Modele Nike często inspirowane są kulturami Dalekiego Wschodu. Tak też stało się w przypadku Roshe One, które powstały wskutek fascynacji japońską sztuką medytacji. Ich charakterystyczna, wpadająca w ucho nazwa wywodzi się z japońskiego słowa Roshi, które oznacza po prostu… mistrza Zen. Pierwotnie jednak zamiast „One” drugi człon nazwy brzmiał „Run”. Trudno się więc dziwić, że buty masowo wybiegły na ulicę. Ich użytkownicy chętnie wykorzystywali je podczas treningów. Jak się później okazało, nazwa była myląca. Bo Roshe Run/One przeznaczone były do użytku codziennego, a nie do biegania. Są to buty lifestylowe.
Jak to jest zrobione
O sukcesie tego modelu stanowi jednak nie tylko tragikomiczna historia. Po pierwsze ciekawi fakt ich nazwy i tego, w jaki sposób w projekcie buta realizuje się japońska filozofia Zen. Po drugie Roshe One zachwycają swoją prostotą i jakością wykonania. Ci, którzy raz zaufali amerykańskiej marce spod znaku łyżwy, nie będą mieli wątpliwości co do ich wygody. Warto jednak wspomnieć, że cholewka tego modelu w całości wykonana jest z przewiewnej siateczki, która umożliwi swobodną cyrkulację powietrza. Jednoczęściowa podeszwa świetnie amortyzuje i dodaje dynamiki i lekkości wszystkim Twoim krokom.
Designerskie mistrzostwo
Fanów sneakersów marka Nike w przypadku Roshe One kusi oryginalnym wzornictwem. W ofercie znajdują się zarówno gładkie, jednolite klasyki, jak i bardzo wymyślne printy, np. motyw florystyczny. Dzięki temu sami decydujemy, czy chcemy zaszaleć z ciekawym kolorem, czy też postawić na maksymalną prostotę i uniwersalność. Jedną z nowości Nike jest personalizowanie obuwia. Jeśli więc nie znajdziesz idealnych, wymarzonych Nike Roshe One, zawsze możesz stworzyć je sam!